11 kwietnia Rada Ministrów zaakceptowała projekt ustawy zaostrzającej kary za okrutne traktowanie zwierząt. Wielbiciele i obrońcy zwierząt mają nadzieję, że nadchodzące zmiany chociaż częściowo zapobiegną cierpieniom czworonogów w całej Polsce.
Nowy projekt zakłada, że polskie sądy będą stanowczo zajmowały się osobami, które w brutalny i bestialski sposób traktują zwierzęta. Do tej pory polskie państwo było często bezradne wobec działań zwyrodnialców znęcających się nad zwierzętami, a zapadające wyroki okazywały się być śmiesznie niskie. Przedstawiciele Ministerstwa przekonują, że propozycje zmian, jakie ma wprowadzić ustawa były szeroko konsultowane z organizacjami pozarządowymi, zajmującymi się ochroną i prawami zwierząt, a wiele ze zgłoszonych przez organizacje postulatów zostało wykorzystanych w projekcie.
Projekt przewiduje przede wszystkim surowsze kary:
- Za zabicie i znęcanie się nad zwierzęciem 3 lata pozbawienia wolności
- Zabicie i znęcanie ze szczególnym okrucieństwem będzie obciążone karą 5 lat pozbawienia wolności
- Wprowadzono również konieczność orzekania przez nawiązki w wysokości od 1000 do 100 000 zł na cel związany z ochroną zwierząt. Do tej pory sądy miały możliwość (a nie obowiązek) nałożenia nawiązki w granicach od 500 do 100 000 zł, lecz w praktyce orzekano ją jedynie w przypadku 39% wszystkich skazań, przy czym na ogół orzeczona kwota nie przekraczała 1000 zł. W ostatnich pięciu latach nawiązkę w wysokości od 5000 do 10.000 zł orzeczono zaledwie dwa razy, natomiast od 10.000 do 20.000 tys. zł – tylko raz.
- Dla osób, które zostały ukarane za znęcanie się nad zwierzęciem został przewidziany zakaz wykonywania zawodów związanych z kontaktem ze zwierzętami, np. weterynarza. Ma on być jednak orzekany tylko w przypadku, gdy sprawca popełnił przestępstwo w związku z wykonywanym zawodem.
- Wprowadzono zakaz posiadania zwierząt dla osób, które mają wyrok za znęcanie się nad zwierzakiem ze szczególnym okrucieństwem.
- Projekt reguluje ponadto reguły transportu ryb bez względu na cel transportowania.
Czy z projektu zadowoleni są obrońcy praw zwierząt? Zawsze to jakiś krok do przodu, jednak wysokość kar za znęcanie się nad zwierzętami nadal wydaje się niewspółmierna do popełnianych czynów. Nowelizacja nie rozwiązuje też problemu działalności mafii rakarskich, które odławiają wielokrotnie te same bezdomne zwierzęta i bogacą się kosztem funduszy gminnych przeznaczonych na ochronę zwierząt.