Błędy w żywieniu kotów najczęściej popełniane są przez niedoświadczonych opiekunów, którzy pierwszy raz sprawują opiekę nad kotem. Jednak potknięcia zdarzają się również osobom z większym doświadczeniem, a wynikają na ogół ze źle rozumianej troski o swojego zwierzaka. Przedstawiamy 7 najczęściej popełnianych błędów i podpowiadamy jak je wyeliminować.
Jakie błędy żywieniowe najczęściej popełniają właściciele kotów?
- Podawanie kotu resztek ze stołu lub jedzenia przeznaczonego dla ludzi – to często popełniana „zbrodnia”. Ludzkie posiłki (głównie wędliny i przetwory mięsne) zawierają za dużo soli i fosforu, które są bardzo szkodliwe dla kocich nerek. Cechują się ponadto dużą zawartością tłuszczu, więc mogą doprowadzić do nadwagi. Warto też pamiętać, że niektóre produkty poważnie szkodzą futrzakom, np. czosnek, cebula, rodzynki, winogrona i niektóre przyprawy.
- Zawsze pełna miska – stały dostęp do suchej karmy to najprostsza droga do nadwagi oraz do nadmiernego rozpieszczenia zwierzaka i wykształcenia w nim tendencji do wybrzydzania.
- Karma z otwartej paczki – prawidłowe przechowywanie karmy to klucz do sukcesu. Zwietrzała karma traci cześć swoich właściwości smakowych oraz odżywczych, a kot je ją z mniejszą ochotą lub w zupełności jej unika. Kupując karmę na wagę warto zwrócić uwagę w jaki sposób sklep zoologiczny ją przechowuje – jeżeli są to wielkie otwarte paczki, niezabezpieczone klamrą lub specjalnym zamknięciem, lepiej podarować sobie taki zakup. Otwarte puszki z pokarmem zawsze przechowujmy w lodówce (najlepiej zabezpieczone folią spożywczą lub specjalną nakładką) i przestrzegajmy czasu przydatności po otwarciu podanego na opakowaniu.
- Brudna miska – pamiętajmy o częstych myciu miseczek na pokarm – zarówno tych na karmę mokrą jak i suchą. Koty wąchają absolutnie wszystko, nawet wodę, a stare i zjełczałe resztki jedzenia mogą popsuć najbardziej wartościowy posiłek.
- A do picia mleko – podawanie kotu mleka krowiego jest częstą przyczyną biegunek i alergii. Koty same z siebie nie są przyzwyczajone do picia mleka – tego zwyczaju uczą się od ludzi.
- Za dużo przysmaków – prawie każdemu wielbicielowi kotów ogromną radość sprawia patrzenie jak pupil ochoczo wcina kocie smakołyki. Jednak zbyt duża ich ilość może prowadzić do otyłości i spadku zainteresowania normalnym jedzeniem. Serwując smakołyki warto zwrócić uwagę na zalecaną dzienną porcję pokarmu oraz podawać je w sposób interaktywny – schowane w zabawkach lub ukrytych miskach, z których kot musi je sam wydobyć.
- Za mało świeżej wody – dorosły kot powinien przeciętnie wypijać około 250 ml wody dziennie. Pamiętajmy, żeby podawać naszemu czworonogowi zwykłą świeżą wodę, woda mineralna jest wykluczona. Warto udostępnić kotu dwie miseczki z wodą – jedną przy pokarmach stałych, a drugą w pobliżu miejsca, w którym kot spędza dużo czasu, np. na ulubionym parapecie. Wówczas kociak chętniej wypije większą ilość wody i lepiej się nawodni.
Czy znaleźliście na tej liście jakieś błędy, które zdarza się Wam popełniać? Gotowi na zmiany? Życzymy powodzenia!